piątek, 20 maja 2016

ILNP Neon Rosebud (H) oraz płytka BP-L004


Obecnie moje pazury są noszę skrócone. Kilka miesięcy nosiłam dość długie i stwierdziłam, że nadszedł czas, aby coś zmienić. A poza tym przyda im się chwila oddechu po ostatnich hybrydach. Poza tym przyznam Wam się, że ostatnie parę dni w ogóle chodzę sauté i postanowiłam wypróbować manicure masłem shea, które pokazywano nam na warsztatach Indigo na Meet Beauty. Ale pewnie długo nie wytrzymam, bo już cała masa lakierowych cudeniek czeka na testowanie.
Jeżeli chodzi o zdobienie, które Wam dzisiaj pokazuję, to jego podstawą jest multichromowy lakier Sinsay - Steel Blue, który otrzymałam w prezencie od Pauliny.

Lakier zamknięty jest w małej uroczej (czyż te serduszka nie są słodkie?) prostokątnej buteleczce o pojemności 7 ml. W butelce wygląda genialnie i mieni się tęczą barw. Na paznokciach niestety trochę to ginie i głównie widać niebieski oraz fiolet/róż. Na zdjęciach nie udało mi się tego złapać, ponieważ flejki, które na niego nałożyłam wszystko przykryły... ale o flejkach za chwilę :)
Do pełnego krycia wymagane były trzy warstwy emalii, co jest dosyć częstą sytuacją w przypadku multichromów. Zdecydowanie muszę go wypróbować na czarnej bazie, która powinna podbić efekt. Mogłabym się przyczepić do czasu schnięcia, ponieważ jak dla mnie był dość długi - warto zatem nałożyć na niego top szybkoschnący. Lakier ten można kupić w bardzo atrakcyjnej cenie - niecałych 8 zł. Za taką cenę na pewno warto wypróbować, czy będzie to przyjaźń na dłużej.
Na Sinsay trafiło totalne cuuudo - ILNP Neon Rosebud (H).
Są to multichromowe flejki prezentujące zarówno w butelce jak i na paznokciach przepiękne tęcze. Głównym kolorem jest róż, który przez pomarańcz i żółć przechodzi do zieleni. Na kolejnych zdjęciach będziecie mieli okazję zobaczyć ten efekt.
Dodatkowo lakier został wzbogacony holograficznym glitterem - stąd literka (H) w nazwie. Holograficznego efektu nie udało mi się uzyskać na zdjęciach, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że pięknie się świeciło. Na paznokcie nałożyłam jedną warstwę Neon Rosebud i podczas malowania starałam się pilnować, aby flejki były w miarę równo nałożone.
Lakier ten kupiłam w Nailland i jest to moja pierwsza styczność z flejkami ILNP. Po jego wypróbowaniu mogę już stwierdzić, że na pewno skuszę się na inny odcień tego typu - posiada moje dwa ulubione wykończenia, czyli multichrom i holo.
Na dwa pazury trafił czarny stempel odbity lakierem Mundo de Unas 02 Black.
Wzór, który odbiłam pochodzi z płytki BP-L004 pochodzącej z Born Pretty Store.
Na płytce tej znajduje się 21 całopaznokciowych wzorów o wielkości 18 x 15 mm. Uważam, że taka długość paznokci, jaką widzicie na zdjęciach bardzo dobrze pasowała do wielkości wzorów na płytce. Z poprzednią długością mogłabym mieć problem, aby pokryć płytkę paznokcia w całości wzorem.
Jeżeli chodzi o jakość wykonania, to podobnie jak pozostałe płytki z BPS jest bardzo dobrze wykonana i nie miałam większego problemu z odbiciem wzorów. Początkowo nie rzuciła mi się za bardzo w oczy i jednak długo potrwało, zanim do mnie trafiła. Jednak teraz uważam ją za bardzo fajną część mojej płytkowej kolekcji, ponieważ wzory są dość uniwersalne i można coś znaleźć na różne okazje.
Płytkę tą możecie kupić <tutaj>. Jej cena regularna to 5.99 $, ale obecnie jest w promocji i kosztuje jedynie 3.99 $. Podczas zakupów pamiętajcie, że z kodem DESTX31 otrzymacie 10% rabatu na cały nieprzeceniony asortyment sklepu.
Tradycyjnie zapraszam na pozostałe zdjęcia dzisiejszego zdobienia.
Poniżej parę zdjęć w trochę większym zbliżeniu - minimalnie widać holograficzne drobinki. Na to ostatnie to się nie mogę napatrzeć. Cudowna ta tęcza.

35 komentarzy:

  1. Wow! Naprawdę świetne! Te flejki cudowne... I płytka bardzo mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zakochałam się w tych flejkach :)

      Usuń
  2. La manicura me encanta, pero el holografico es increible

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias <3 Estoy muy feliz que me visitaste :)

      Usuń
  3. Śliczne! Flejki dodały charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie mieniące sie zdobienie,a ta plytke mam i bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo, wyglądają cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe kto podsunął Ci pomysł połączenia tych dwóch lakierów ;) pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne wykonanie i piękna jest ta płytka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No płytka jest na prawdę świetna. Aż się sama sobie dziwię, że tak późno się za nią zdecydowałam.

      Usuń
  8. Przepiękne zdobienie, a ILNP kradnie cały show:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest zdecydowanie gwiazdą w tym przedstawieniu :)

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję. Jest to dla mnie ogromna motywacja dla dalszej pracy nad moimi zdobieniami i postami.