sobota, 30 sierpnia 2014

Klub Paznokciowy - moje pierwsze Spun Sugar Nails

Wiem, że dość długo już nie było notki, ale wszyscy się u mnie pochorowali, zatem ciężko było mi cokolwiek Wam napisać :( Postaram się to nadrobić :)
Niedawno odkryłam ciekawą inicjatywę, jaką jest Klub Paznokciowy założony przez Frambuesę. Zabawa polega na wykonywaniu przez członkinie  klubu wykonywały co dwa tygodnie zdobienie określoną techniką, według ustalonego wzoru lub obrazka.
W tym tygodniu należy wykonać zdobienie techniką Spun Sugar Nails, czyli po polsku.. techniką niteczkową. Polega ona na robieniu pasków "glutami" lakieru, który już trochę podsechł.
Gdyby ktoś chciał kiedyś też się pobawić tą techniką, to mam już parę spostrzeżeń, którymi mogę się podzielić :)
1. Lakier szybciej zasycha, gdy go mieszamy. Warto sprawdzać, czy już zaczynają się robić glutki.
2. Jak już lakier za bardzo wyschnie, to trzeba dodać trochę świeżego lakieru i po wymieszaniu z podeschniętym glutki powinny się znowu za chwilę robić.
3. Uzbrojcie się w cierpliwość, jeżeli chodzi o czyszczenie.. to niestety brudna robota. Mi czyszczenie zajęło tyle samo, co malowanie :/ Można też przed niteczkowaniem zabezpieczyć skórę oliwką/olejkiem. Powinno się łatwiej czyścić :)
4. Trzeba też na dobry top. Mój niestety trochę rozmazał mi niteczki. Najlepiej wykorzystać taki top, który sprawdza Wam się także przy stemplach.
No a teraz zapraszam do oglądania moich wypocin :)
Jako bazę pod zdobienie wykorzystałam błękitny lakier Miyo 157 Blue.
Niteczki zrobiłam najpierw lakierem Colour Alike 495 PZN - Maltanka i następnie wykonałam parę niteczek lakierem Miss Selene 246.
Miyo posiada w buteleczce leciutki ciemniejszy shimmerek, który niestety znika na paznokciach :(
Chciałam Wam jeszcze zaprezentować Maltankę, która jest pięknym holograficznym granatowym lakierem. 
Jak Wam podoba się moje pierwsze Spun Sugar Nail? Ja jestem z niego bardzo zadowolona i myślę, że następne pójdzie mi dużo lepiej :)

36 komentarzy:

  1. Zachwycające! Oczu nie mogę oderwać!
    Jeszcze tej metody nie robiłam, ale chyba w końcu się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie się cieszę, że Ci się podoba :) wypróbuj koniecznie :)

      Usuń
  2. wow, fajnie to wygląda :) jak będę mieć więcej czasu to może też spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi całe mani zajęło godzinę...drugie tyle czyszczenie :) czekam, kiedy spun sugar pojawi się u Ciebie na blogu :)

      Usuń
  3. Nie znalam jeszcze tej techniki , musze wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie połączyłaś kolory. Wygląda to całkiem spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny efekt i śliczne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie Ci to wyszło i użyłaś przepięknych kolorów !

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne paznokietki ;D Obserwuje
    http://befree2159.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo urocze, tez muszę sobie takie sprawić :) Efekt boski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Miło mi usłyszeć, że coś, co zrobiłam jest genialne :)

      Usuń
  10. zabójcze:) kurcze czas spróbować:):) jeden lakier jaki kupiłam dzieki tobie sprawdza sie genialnie:)to może i metoda ta sie uda????pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że skusiłaś się na jakiś lakier "dzieki mnie" ♥ zdradzisz, który to? :) chociaż chyba mam pewien typ... :)

      Usuń
    2. u ciebie spodobał mi sie z wcześniejszych postów miętowy:) ten ze stokrotkami...kupiłam ten tylko niebieski i tez super się prezentuje:)

      Usuń
  11. Bardzo ładnie zrobione pazurki ;) Niby proste rozwiązanie, a daje niesamowity efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby proste.. ale do glutków trzeba mieć cierpliwość :)

      Usuń
  12. Łał! Wygląda świetnie! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam ten styl zdobienia już parę razy, lecz nigdy jeszcze go nie wypróbowałam. ;) Najwyższy czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie wyszło , kolorek przesliczny :)

    obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że się podoba oraz miło mi, że postanowiłaś u mnie zostać na dłużej :)

      Usuń
  15. Bardzo ciekawa metoda i świetnie Ci to wyszło :)
    Sama jeszcze nie próbowałam ale może w wolnej chwili :)
    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  16. Napatrzeć się nie mogę! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialne kocham niebieski <3 maltanke też posiadam jest boska;-)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję. Jest to dla mnie ogromna motywacja dla dalszej pracy nad moimi zdobieniami i postami.