piątek, 2 grudnia 2016

My Birthday nail design


Dzisiaj mega szybki post z bardzo świeżutkim, bo dzisiejszym urodzinowym mani. Tak.. oto nadszedł ten dzień w roku, kiedy Madzia ma urodziny :) Już nie liczę, które.. bo aż strach się bać. Z tej okazji postanowiłam na właściwie dwukolorowe mani z małym babeczkowym akcentem na bieli. Biały lakier to Sophin 1. Do pełnego krycia potrzebne są 2-3 warstwy w zależności od grubości. Jak w przypadku wszystkich sophinków malowanie jest bezproblemowe, ponieważ lakier ładnie sunie za pędzelkiem. Bardzo przyjemny lakier z niego.

Sophinka możecie kupić na stronie producenta, do której przeniesie Was poniższy baner.
No i clou mojego mani, czyli dwa lakiery, które zainspirowały mnie do stworzenia tego zdobienia. Pierwszy z nich to Cirque Tanzanite z jesiennej kolekcji Facets.
Kolor mega trudny do uchwycenia. Jest to piękny naszpikowany holograficznymi flejkami lekko wpadający w fiolet kobalt. Pobawiłam się trochę edytorem.. i udało mi się uzyskać kolor podobny do tego w rzeczywistości, ale przez to mięta jakby wyszarzała. To podkręcone zdjęcie poniżej.
Totalnie zakochałam się w tym kolorze.. zresztą moi synowie też. Jak wczoraj swatchowałam lakiery na wzornikach, to każdy (nie wiedząc, że drugi zrobił to samo) zwrócił uwagę na Tanzanite i chciał mi zabrać wzornik z tym odcieniem.
Tanzanite do pełnego krycia potrzebuje dwóch cienkich warstw. Bardzo przyjemnie się nim maluje.
Na pozostałe paznokcie trafił kolega z tej samej firmy, czyli Cirque Winter Bloom z zimowej kolekcji Winter 2016.
Cudna flejkowo-holograficzna mięta. W rzeczywistości praktycznie cały czas widać jak się mieni wszystkimi kolorami tęczy. Mięta to spokojny kolor.. ale ta ma mega pazura. Jeżeli chodzi o holograficzność, to jest zdecydowanie mocniejsza niż Tanzanite.
Do pełnego krycia Winter Bloom potrzeba było trzech cienkich warstw.
Taka ciekawostka dotycząca obu Cirque.. gdy malowałam pazury wszedł do pokoju mój młodszy syn i stwierdził, że jak tu ładnie pachnie. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że te lakiery pachną. Nie jest to może jakiś mega aromat, ale nie mają tego typowego lakierowego zapachu. Zapach czuć jeszcze kilka godzin po pomalowaniu (malowałam 5 godzin temu i nadal go czuję).
Lakiery Cirque zamknięte są w prostokątnych wygodnych buteleczkach o pojemności 13 ml. Kosztują około 12 €. Moje cudeńka pochodzą z węgierskiego Naillandu
Jeśli chodzi o zmywanie, to niestety nie jestem na razie w stanie nic powiedzieć. Jeśli będą problemy ze zmywaniem, to dopiszę to na końcu posta.
Zapraszam na pozostałe zdjęcia.
I dwa zdjęcia w sztucznym świetle.

Jako, że dzisiaj w moje łapki trafiła lampa pierścieniowa, zatem od razu postanowiłam zrobić z niej użytek. Poniżej mały update i dodatkowe zdjęcia :)

18 komentarzy:

  1. Ojjeeej, cudenka! Oba przepiekne :) i urodzinowa babeczka tak slodka, ze az mam na nią ochotę:* jeszcze raz duuuuzo szczęścia, zdrowka 100lat ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudne mani! Ta mięta jest boska :) No i wszystkiego naj, naj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego najlepszego! mani super, piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sto lat i więcej takich pięknych mani :D Te lakiery są cudne ! Super połysk

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne lakiery, w sam raz na urodziny. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto lat sto lat niechaj maluje nam :) 🍰💐 😘Piękne! A babeczkę chciałoby sie nadgryźć ale pazurków szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne ;) jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego Madziu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sto lat Madziu :* piękniste te pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sto lat! :) Piękne kolory <3 Babeczka jest przeurocza. Całe zdobienie bardzo mi się podoba.
    Oj lampa robi różnicę. Chyba muszę zacząć mieć jej zakup w planach ;)
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego najlepszego :)
    Lakiery są cudowne, a mani piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego najlepszego raz jeszcze :) Cudne lakiery i urocze zdobienie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. 100 lat :) bardzo lubię takie połączenia kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne połączenie! do Tanzanite i mnie szybciej bije serce (z resztą jak do całej kolekcji Facets ;) ). no i oczywiście sto lat Madzia! :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego najlepszego! Cudne niebieskości, Tanzanite to dokładnie taki odcień, jaki kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie <3 Bardzo, bardzo spóźnione, ale szczere Wszystkiego Najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdobienie!!! No i mięta bardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki to zbieg okoliczności :) Mamy tak samo na imię i urodziny w tym samym dniu.
    Najlepszości :*

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję. Jest to dla mnie ogromna motywacja dla dalszej pracy nad moimi zdobieniami i postami.