niedziela, 15 kwietnia 2018

Targi LOOK & beautyVision 2018 - relacja i haul



W tym roku pod koniec marca już po raz trzeci odwiedziłam targi fryzjersko-kosmetyczne LOOK & beautyVision jako uczestniczka Blog Beauty Day. Wydarzenie to jak co roku odbyło się na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Przyznam Wam się, że targi odwiedzam już od dobrych kilkunastu lat (chociaż bywały lata, że niestety nie mogłam na nie jechać). Nigdy nie zapomnę swoich pierwszych targów, na których byłam podczas studiów. Jako dziewczyna z małego miasta byłam totalnie oczarowana całą atmosferą targów, występami, pokazami oraz możliwością kupienia nowinek kosmetycznych i fryzjerskich. Wtedy to było dla mnie coś niewyobrażalnego i poczułam "wielki świat".

W tym roku przy wejściu na targi spotkałam się z Madzią (z bloga lakierowniczka.pl) oraz Martą (z bloga yasinisi.pl). Gdy tylko udało nam się wejść szybko przeszłyśmy targi, aby zorientować się, co jest w której sali. Oczywiście nogi poniosły nas na stoiska kosmetyczne i lakierowe, gdzie spędziłyśmy trochę czasu i zrobiłyśmy zakupy. 

NCLA

Na początku zajrzałyśmy na stoisko marki NCLA. W tym roku nie zdecydowałam się na zakupy, ale chętnie przejrzałam nowości :)
Cudowne były te przypinki 😍 Poczułam tropikalny klimat :)

Eurofashion

Następnie poszłyśmy na stoisko Eurofashion, na którym zachwycałam się neonowymi lakierami Color Club. Oni to wiedzą, jak robić neonki :)
Zastanawiałam się, czy nie kupić pięknej neonowej zieleni, ale ostatecznie rozsądek wziął górę i kupiłam tylko mój ulubiony zmywacz kiwi :)

Moyra

Bardzo dużo czasu spędziłyśmy przy stoisku Moyra. Postanowiłyśmy kupić czarny lakier do stemplowania, na którym można odbijać folię transferową i niestety musiałyśmy się sporo naczekać, zanim udało się dokonać zakupu.
Pan na stoisku pokazał nam folie, które najlepiej odbijają się na tym lakierze. Do wyboru była czerwona, niebieska, złota i srebrna. Ja zdecydowałam się na kupno wszystkich poza czerwoną. Chociaż.. nieoficjalnie Wam powiem, że czerwona też już do mnie idzie :)

Gdy opuściłyśmy to stoisko, to nie miałyśmy już więcej czasu na samodzielne zwiedzanie, gdyż zbliżała się godzina rozpoczęcia Blog Beauty Day. Poszłyśmy zatem do wskazanej sali, gdzie ugoszczono nas napojami i ciasteczkami. Następnie wszystkie dziewczyny zostały podzielone na 3 grupy i każda z tych grup wyruszyła na zwiedzanie 10 stoisk partnerów tego wydarzenia. Każdy ze sponsorów przygotował dla nas prezent, który otrzymałyśmy w naszych blogerskich paczkach.

Wytwórnia szpilek IZA

Chyba z żadna z dziewczyn, które zwiedzały ze mną targi nie znała dotąd tej firmy. Tymczasem okazało się, że od 1928 roku działa pochodząca z Leszna firma IZA produkująca wsuwki i szpilki do włosów i sprzedająca je w całej Europie. W Polsce o dziwo nie są za bardzo znani, a myślę, że warto wiedzieć, że mamy takiego producenta u siebie. Wybór wsuwek był na prawdę ogromny. Nie wiedziałam, że może być tyle ich rodzajów :)
Od tej firmy dostałam pudełko wsuwek kokówek :)

Beauty For You

Bardzo miło wspominam wizytę na tym stoisku. Pan, który nas tam przyjął bardzo dużo nam opowiedział oraz pokazał działanie niektórych produktów. Firma Beauty For You skupia się przede wszystkim na przedłużaniu oraz zagęszczaniu włosów. 
Miałyśmy okazję zobaczyć na modelkach jak wygląda takie przedłużanie oraz posłuchać o stosowanych metodach. Pan nas bardzo zachęcał, abyśmy porobiły zdjęcia jak wygląda takie przedłużanie.
Zaprezentowano nam także działanie niektórych produktów i urządzeń. Można chociażby było sprawdzić stan skóry głowy. Na mnie pokazano działanie zagęszczanie włosów przez zastosowanie mikrowłókien 3DHaid. Mikrowłókna te występują w kilku kolorach, dzięki czemu bez problemu dopasujemy je do koloru naszych włosów. Wystarczy je wysypać w miejscu, gdzie nasza czupryna nie jest zbyt bujna i trochę trochę polakierować. Efekt utrzymuje się do następnego mycia włosów.

przed

po

Ja byłam zachwycona :) Dziękuję Yasinisi za pełnienie roli fotografa :) 
Na tym stoisku bardzo spodobała mi się także mała prostownica do włosów na usb.
Od Beauty For You dostałam spray ochronny do prostowania włosów. Obecnie włosy mam bardzo krótkie i ich nie prostuję, ale gdy będę miała dłuższe, to pewnie po niego sięgnę.

Selective

Jest to kolejna marka dla włosomaniaczek. Na stoisku Pani opowiedziała nam o nowościach marki, a w szczególności o serii Hemb Sublime, która zawiera olejek z konopii.
Na tyłach stoiska mogłyśmy pooglądać takie oto pokazy:
W paczce of tej firmy znalazłam szampon oraz odżywkę Hemp Sublime oraz serum z avokado.

Fale Loki Koki

Stoisko ten firmy było całkiem spore. W centrum znajdowała się strefa VIP, której można było coś zjeść i wypić.
Ja zazwyczaj kojarzyłam tą markę z urządzeniami do stylizacji włosów. Tymczasem ogromnym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że w ofercie mają także sporo firm kosmetycznych, m.in. Kemon lub Mila. Stoiska te były rozstawione wokół strefy VIP.
W paczce of Fale Loki Koki otrzymałam dwa lakiery do włosów wyżej wymienionych marek.

Sylveco

Jest to polski producent naturalnych pozbawionych sztucznych substancji kosmetyków. Najbardziej znaną przeze mnie marką jest marka Vianek.
Otrzymałam od nich serum do twarzy, mydło naturalne, maseczkę i różne próbki kremów.

Shibusi

To firma sprzedająca kosmetyki koreańskie. Stoisko było na prawdę śliczne. Ciekawostką była możliwość przejrzenia dostępnych produktów na tablecie. Firma ta oferuje bardzo fajną opcję. Otóż można zamówić box dostosowany do naszych wymagań. Wystarczy podać rodzaj cery, włosów i tego co byśmy chcieli uzyskać, a także określić kwotę, za jaką chcemy dokonać zakupu. W rezultacie otrzymamy komplet odpowiednio dobranych kosmetyków. Całkiem innowacyjne rozwiązanie.
Otrzymałam od tej firmy próbki kosmetyków.

Makear

Nieznana mi dotąd marka lakierów hybrydowych. Miałyśmy okazję posłuchać o asortymencie marki oraz o nowości która bardzo mnie zainteresowała, a mianowicie top coacie no wipe z efektem kociego oka.
Otrzymałam of tej firmy lakier hybrydowy w bardzo energetycznym różowym kolorze oraz pilnik do paznokci.

Mistero Milano

Kolejne paznokciowe stoisko :) Miałyśmy okazję obejrzeć nowości firmy, w tym nowe piękne pastelowe kolory lakierów hybrydowych. Jestem ciekawa, czy któryś z tych odcieni wpadł Wam w oko.
W prezencie dostałam zestaw Start Up, w którym znajduje się baza Flexi Base oraz dwa kolory lakierów hybrydowych z wyżej pokazanych nowości. W moje łapki wpadł szaraczek 1058 oraz cudowna lekko neonowa brzoskwinka 1062.

Neess

Tegoroczne stoisko marki Neess to jedna wielka promocja nowego produktu, czyli bazy peel off. Na stoisku przedstawiono nam produkt oraz zaprezentowano jego działanie. To właściwie standardowa baza peel off, które nie utwardza się w lampie. Zastanawiam się, czym różni się od innych baz tego typu, które posiadam. Na stoisku była mowa przede wszystkim, że baza ta pozwala na szybkie zmiany manicure hybrydowego. Jestem ciekawa, czy sprawdzi się także przy standardowych lakierach.
W paczce znalazłam bazę peel off i żółty neon FI-LEMONKA z "kociej" kolekcji Cleo, a także drobinki candy effect.

Voesh

Marka wywodząca się z Nowego Jorku skupia się na produktach do profesjonalnego manicure i pedicure. Co ciekawe, produkty te są jednorazowe. W ofercie znajdziemy np. kolagenowe rękawiczki nawilżające nasze dłonie i chroniące je przed światłem lamp UV podczas wykonywania manicure lub też trzy i czterostopniowe zestawy do pedicure. Produkty Voesh cechune formuła 6 free. Nie zawierają parabenów, flatanów, olejków mineralnych, syntetycznego siarczanu, glutenu oraz trietanoloaminy.
Otrzymałam w prezencie rękawiczki kolagenowe oraz zestaw do pedicure o zapachu lawendowym.
To było ostatnie stoisko na trasie blogowej wycieczki :)
Na koniec wróciłyśmy jeszcze na chwilę do salki, aby coś zjeść i odpocząć. Nie zabrakło oczywiście wspólnego paznokciowego zdjęcia.
Poniżej jeszcze drobne zakupy, które zrobiłam.
Top Coat CND Vinylux. Zdziwiłam się, ponieważ top ten zmienił opakowanie. W domu jak się przyjrzałam, to zauważyłam że zmieniła się także nazwa z "Weekly Top Coat" na "Long Wear Top Coat". Zmianie uległ także wygląd butelki (teraz także nakrętka jest czarna) oraz pędzelek, który jest ponad 2x szerszy. Jeżeli chodzi o sam lakier to nie zauważyłam zmiany.
Pędzle do makijażu Hulu polecane przez Yasinisi.
Sypkie cienie do powiek od Mexmo, w których zakochałam się po poprzednich targach. Moim ulubieńcem jest beż z nutą różu, który jak na tak jasny odcień świetnie kryje.
Na zakończenie jeszcze parę ujęć z targów.
Bardzo popularne na stoiskach lakierowych były takie oto butelki:
Mega mi się podobały :)
No i zobaczcie te cuda. Mistrzostwo po prostu.

5 komentarzy:

  1. Świetny post :) Aż nabrałam ochoty na targi ;) Kiwi z EF tez należy do moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie byłam na takich targach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam relacje z targów ;) w tym roku nigdzie nie byłam, więc z chęcią przeczytałam twój wpis ;) zaciekawiła mnie baza peel off z Neess, a mój ulubiony zmywacz z EF to mango ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt z 3DHaid wygląda wow, chciałabym przetestować!
    Ten czarny do stempli do odbijania folii mnie kusi :)
    Fajna relacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie było nie? :D Ja bardzo targi lubię. A jeszcze w takim doborowym towarzystwie to już w ogóle czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję. Jest to dla mnie ogromna motywacja dla dalszej pracy nad moimi zdobieniami i postami.